King zamierza zastąpić pracowników sztuczną inteligencją: Kontrowersje w studiu Candy Crush rosną

Firma King , twórca popularnej gry Candy Crush , znalazła się w centrum ostrej kontrowersji po tym, jak dowiedziała się, że zamierza zastąpić zwolnionych pracowników narzędziami opartymi na sztucznej inteligencji (AI) . Sprawa wywołała poruszenie nie tylko ze względu na liczbę zwolnień, ale także dlatego, że technologie, które miałyby teraz objąć te stanowiska, zostały opracowane, przynajmniej częściowo, przez samych pracowników .
Wiadomość ta nadeszła wkrótce po tym, jak Microsoft , spółka macierzysta Kinga, ogłosiła masowe zwolnienia obejmujące kilka działów, w tym studio gier wideo. Szacuje się, że pracę straciło 200 pracowników Kinga , wielu z nich to programiści, projektanci i specjaliści ds. analizy danych.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji w tworzeniu gier wideo nie jest niczym nowym, ale debatę wywołał gwałtowny i bezpośredni sposób, w jaki King podobno zastąpił ludzki talent algorytmami . Według wewnętrznych raportów i oświadczeń publicznych, niektóre zadania, które wcześniej wykonywali pracownicy, zostaną teraz przejęte przez zautomatyzowane narzędzia opracowane wewnętrznie.
Najbardziej kontrowersyjne jest to, że te same narzędzia miały zostać zaprojektowane lub dopracowane przez zwolniony obecnie zespół , co krytycy zinterpretowali jako zdradę zawodową i przykład tego, jak automatyzacja może obrócić się przeciwko tym, którzy ją tworzą .
Oświadczenie Steve'a Collinsa , dyrektora ds. technologii w King's, niewiele pomogło w uspokojeniu sytuacji. W niedawnym wywiadzie Collins stwierdził, że firma dąży do ugruntowania swojej pozycji „pioniera sztucznej inteligencji”, co zostało zinterpretowane jako potwierdzenie słuszności decyzji firmy o zastąpieniu personelu ludzkiego systemami zautomatyzowanymi.
Wiadomość wywołała falę reakcji ze strony społeczności deweloperów, nowo powstałych związków zawodowych i fanów gier wideo. Kilku ekspertów z branży określiło decyzję jako „nieludzką i destrukcyjną dla ekosystemu kreatywnego”, ostrzegając, że takie praktyki mogą wpłynąć nie tylko na zatrudnienie, ale także na jakość artystyczną i narracyjną gier.
Co więcej, przypadek Kinga wpisuje się w szerszy trend w branży, w której duże korporacje stawiają na wydajność i redukcję kosztów poprzez technologię, często kosztem bezpieczeństwa pracy i rozwoju zawodowego swoich pracowników.
Użytkownicy mediów społecznościowych ostro skrytykowali firmę, stwierdzając, że „ Candy Crush będzie teraz smakować jak zwolnienie z pracy ” i że King „ wciska ludzką kreatywność w bezduszny kod ”. Debata ta na nowo rozpaliła potrzebę wprowadzenia regulacji dotyczących pracy w obliczu postępu sztucznej inteligencji , zwłaszcza w branżach, w których innowacje rozwijają się w szybkim tempie.
Sytuacja ta rodzi niepokojące pytanie: czy zmierzamy w kierunku modelu tworzenia gier wideo bez udziału programistów ? Chociaż automatyzacja może ułatwić powtarzalne lub techniczne zadania, wielu ekspertów twierdzi, że proces twórczy w grach wideo opiera się na ludzkiej pomysłowości, wrażliwości i doświadczeniu .
Zastąpienie pracowników sztuczną inteligencją mogłoby również wpłynąć na różnorodność pomysłów , ponieważ zautomatyzowane narzędzia opierają się na modelach danych, które często odtwarzają istniejące wzorce. W dłuższej perspektywie może to przełożyć się na mniej innowacyjne i bardziej jednorodne produkty , wpływając zarówno na wrażenia gracza, jak i na potencjał artystyczny medium.
Z drugiej strony, niektórzy przedstawiciele branży argumentują, że sztuczna inteligencja pozwala na szybszą optymalizację czasu, redukcję błędów i szybsze eksperymentowanie , co mogłoby przynieść korzyści małym studiom, gdyby zostało wdrożone etycznie. Jednak sprawa Kinga uwypukliła ryzyko związane z przedkładaniem natychmiastowego zysku nad dobrostan pracowników.
Poza Kingiem, sprawa ta jest symptomem globalnego zjawiska : cichego zastępowania zadań ludzkich przez algorytmy, nawet w branżach, w których kreatywność powinna być najbardziej chronioną wartością. Brak dialogu między firmami a pracownikami, a także brak jasnych ram etycznych, może wywołać głębsze konflikty w perspektywie krótkoterminowej.
W obliczu tej sytuacji, różne sektory domagają się redefinicji roli sztucznej inteligencji w miejscu pracy, promując podejście, które uzupełnia, a nie zastępuje ludzki talent. Tylko w ten sposób możemy zagwarantować zrównoważony, innowacyjny i uczciwy przemysł gier wideo dla tych, którzy go tworzą.
La Verdad Yucatán