NASA straci prawie 4000 pracowników z powodu „opóźnionej rezygnacji” Trumpa

NASA nagle straci prawie 4000 pracowników. Ci pracownicy, którzy stanowią ponad 20% siły roboczej amerykańskiej agencji kosmicznej, zaakceptowali „odroczoną rezygnację” zaproponowaną przez administrację Trumpa w ramach wysiłków na rzecz ograniczenia wydatków rządowych . To pozornie sprzeczne posunięcie, zważywszy na fakt, że prezydent niedawno wyraził chęć nadania priorytetu planom załogowych misji na Księżyc i Marsa.

Według NASA, około 3000 pracowników wzięło udział w drugiej turze Programu Odroczonych Rezygnacji (DRP), która zakończyła się w piątek wieczorem. Do tej liczby należy dodać 870 osób, które wzięły udział w pierwszej turze, oraz odejście stałych pracowników, co spowodowało spadek liczby pracowników służby cywilnej agencji z ponad 18 000 przed objęciem urzędu przez Trumpa w styczniu do około 14 000.

Osoby odchodzące z agencji w ramach odroczonego zwolnienia zostaną odsunięte od pracy do uzgodnionej daty odejścia. Rzecznik agencji zasugerował, że liczba ta może ulec nieznacznej zmianie w nadchodzących tygodniach.

„Bezpieczeństwo pozostaje dla naszej agencji najwyższym priorytetem, ponieważ staramy się znaleźć równowagę między potrzebą stania się bardziej elastyczną i wydajną organizacją a pracą nad zapewnieniem sobie pełnej zdolności do osiągnięcia złotej ery eksploracji i innowacji, w tym na Księżycu i Marsie” – podała agencja w oświadczeniu.

W swoim wniosku o budżet federalny na rok 2026 Trump zaproponował obcięcie ogólnego finansowania agencji o 24% i drastyczne zmniejszenie jej budżetu na naukę o prawie połowę. Biały Dom oświadczył, że chce skupić się na „ wyprzedzeniu Chin w drodze na Księżyc i wysłaniu pierwszego człowieka na Marsa”. Chiny dążą do pierwszego załogowego lądowania na Księżycu do 2030 roku, podczas gdy amerykański program Artemis wielokrotnie się opóźniał.

Niedawno prawie 300 obecnych i byłych pracowników NASA, z czego ponad połowa anonimowo, podpisało Deklarację Voyagera, list odrzucający „bezkrytyczne” cięcia w budżecie agencji wprowadzone przez administrację Trumpa. Według sygnatariuszy, w tym czterech emerytowanych astronautów, środki te marnotrawią środki publiczne, zagrażają bezpieczeństwu pracowników, podważają cele organizacji i osłabiają bezpieczeństwo narodowe. List poparli również wybitni naukowcy spoza NASA, w tym 20 laureatów Nagrody Nobla.

Obecnie NASA kieruje p.o. administratora, po tym jak pierwotny kandydat Trumpa, miliarder z branży technologicznej Jared Isaacman, przyjaciel i współpracownik kosmicznych przedsięwzięć Elona Muska, został ostatecznie odrzucony przez republikańskiego prezydenta.