Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Zniknięcie raka: „W historii jedna choroba wypiera inną”

Zniknięcie raka: „W historii jedna choroba wypiera inną”

Zebrane przez Jeanne Ferney
Opublikowano dnia
Artykuł zarezerwowany dla naszych subskrybentów.
Ilustracja: Nowoczesny mikroskop i wycinek tkanki ludzkiej na ekranie komputera przedstawiają obraz gruczołu. arcyto - stock.adobe.com
Według historyka medycyny Stanisa Pereza (1) zniknięcie nowotworów może zakłócić prawa natury i zachwiać równowagą naszego społeczeństwa.

La Croix: Czy tak poważne choroby jak rak zniknęły z historii?

Stanis Perez: Tak, tak się stało. Na przykład w średniowieczu mamy Czarną Śmierć, która po straszliwych spustoszeniach w XIV wieku stopniowo ustępowała, aż do ostatniej poważnej epidemii w 1720 roku. Historia pokazuje jednak również, że jedna choroba wypiera inną. To prowadzi nas do pojęcia patocenozy, opracowanego pod koniec lat 60. XX wieku przez Mirko Grmeka, wybitnego historyka medycyny, który do dziś cieszy się ogromnym szacunkiem. Zajmując się historią chorób, zdał sobie sprawę, że istnieje swego rodzaju naturalna równowaga między głównymi chorobami, niezależnie od tego, czy są one wirusowe, czy bakteryjne. Dżuma, trąd, kiła, ospa, gruźlica, cholera… Trzy najpoważniejsze plagi zmieniają się z epoki na epokę, ale gdy jedna odzyskuje przewagę, druga ustępuje. Czy w tym wszystkim jest jakaś logika? Trudno powiedzieć, ale nawiązuje to do bardzo ogólnej i bardzo ważnej idei, która głosi, że natura reguluje się sama, a różne formy życia – a choroby są jedną z nich, nawet jeśli nas zabijają – to siły, które się wzajemnie równoważą.

Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów
La Croıx

La Croıx

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow