Beta Technologies kończy pierwszy dzień na NYSE na plusie i zebrała 1 mld USD

Akcje start-upu zajmującego się lotnictwem elektrycznym Beta Technologies poszybowały we wtorek w górę, gdy firma zadebiutowała na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych po pozyskaniu 1 miliarda dolarów i zamknięciu sesji po cenie akcji wyższej niż zakładano.
Firma z siedzibą w Vermont ustaliła cenę akcji w swojej ofercie publicznej na 34 dolary, powyżej przewidywanego przedziału od 27 do 33 dolarów. Beta Technologies sprzedała 29,9 miliona akcji, pozyskując ponad 1 miliard dolarów przy wycenie 7,4 miliarda dolarów.
Po rozpoczęciu handlu akcje Beta Technologies spadły, ale po chwili odrobiły straty i zamknęły się na poziomie 36 dolarów.
Debiut giełdowy Beta Technologies jest ukoronowaniem niekonwencjonalnego podejścia założyciela i prezesa Kyle'a Clarka do budowania firmy lotniczej. Clark, były zawodowy hokeista i instruktor pilotów z wykształceniem na Harvardzie, założył Beta Technologies w 2017 roku. Nie obrał typowej ścieżki założyciela startupu , porzucając Dolinę Krzemową na rzecz swojego rodzinnego miasta w Vermont i unikając kapitału wysokiego ryzyka. Zamiast tego Beta pozyskała fundusze – w wysokości 1,15 miliarda dolarów – od inwestorów instytucjonalnych, takich jak Fidelity i Qatar Investment Authority. Amazon i General Electric należą do największych inwestorów Beta.
W kolejnym nietypowym posunięciu firma złożyła dokumenty dotyczące IPO pomimo zamknięcia rządu. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wydała w zeszłym miesiącu wytyczne, które pozwalają firmom w zawieszeniu przed IPO na publikowanie oświadczeń, w tym informacji o cenie akcji, które automatycznie wchodzą w życie po 20 dniach, nawet bez przeglądu przez pracowników SEC. Kilka innych firm, w tym Navan , przyspieszyło realizację planów IPO zgodnie z tą zasadą.
Decyzja o działaniu zgodnie z wytycznymi SEC oznaczałaby 20-dniowe spotkanie z inwestorami – powiedział Clark serwisowi TechCrunch. Dodał, że doradcy bankowi powiedzieli mu, że tak długie spotkanie jest ryzykowne.
„A ja powiedziałem: »Wiesz co? W rzeczywistości tak nie jest. Myślę, że im więcej czasu spędzimy z inwestorami, tym lepiej dla Bety«” – powiedział Clark w wywiadzie w poniedziałkowy wieczór. „W miarę jak ludzie zaczęli coraz bardziej zagłębiać się w technologię i strategię, stawaliśmy się coraz silniejsi, a nasza nadsubskrypcja mówi sama za siebie”.
Wydarzenie Techcrunch
San Francisco | 13-15 października 2026 r.
Jak powiedział w wywiadzie dla TechCrunch, liczy na stały i powolny wzrost akcji, a nie na gwałtowny, niekontrolowany wzrost.
Clark mówi, że teraz skupia się na firmie, w tym na uzyskaniu komercyjnej certyfikacji jej samolotów elektrycznych przez Federalną Administrację Lotnictwa.
Beta dąży do zostania producentem OEM w sektorze lotniczym. Firma zaprojektowała dwa samoloty elektryczne. Konwencjonalny samolot elektryczny, Alia CX300 eCTOL, jest przeznaczony do lotów regionalnych. Elektryczny samolot pionowego startu i lądowania, Alia A250 eVTOL, jest przygotowany do pracy w środowisku miejskim.
Beta założyła również firmę zajmującą się ładowaniem samolotów elektrycznych, a Archer Aviation jest jej klientem.
Dokumenty regulacyjne dotyczące IPO Bety pokazują, że spółka generowała przychody, ale wciąż jest daleka od rentowności. W pierwszej połowie 2025 roku Beta osiągnęła 15,6 miliona dolarów, czyli dwa razy więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku. Straty netto wzrosły o około jedną trzecią, do 183 milionów dolarów w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku.
techcrunch




