Opóźnienia lotów dotknęły trzy główne lotniska w USA z powodu niedoborów kadrowych, a zamknięcie powoduje spustoszenie

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Podróżni na trzech największych amerykańskich lotniskach muszą się liczyć z wielogodzinnymi opóźnieniami we wtorek, ponieważ niedobory kadrowe pogłębiają się w 35. dniu zamknięcia rządu.
Zgodnie z licznymi alertami dotyczącymi lotów, centra kontroli ruchu lotniczego w Houston i Phoenix wdrożyły programy opóźnień naziemnych, skutecznie spowalniając tempo przylotów i zapobiegając przeciążeniu systemu kontroli.
Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) poinformowała, że opóźnienia wynikają przede wszystkim z niedoborów kadrowych; w przypadku niektórych lotów oczekiwanie na zezwolenie na start lub lądowanie może trwać nawet trzy godziny.
Na lotnisku George'a Busha Intercontinental Airport (IAH) w Houston FAA ustaliła liczbę przylotów na zaledwie 40 lotów na godzinę, podczas gdy typowe szczytowe liczby wynoszą około 70.
W ostrzeżeniu podano, że średnie opóźnienia wynoszą 40 minut, a maksymalne przekraczają godzinę i 40 minut. Dotyczy to wszystkich głównych stref odlotów w USA.
Na pobliskim lotnisku William P. Hobby (HOU) sytuacja jest jeszcze gorsza, gdyż FAA ograniczyła liczbę przylotów do zaledwie 16 lotów na godzinę, a maksymalne opóźnienia sięgają prawie trzech godzin.
Ograniczenia dotyczą lotów z każdego większego regionalnego centrum kontroli na terenie kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, co oznacza, że skutki uboczne mogą się rozciągnąć daleko poza Teksas .
W Phoenix kontrolerzy na międzynarodowym lotnisku Sky Harbor również spowalniają przychodzące loty.
Na lotnisku George’a Busha Intercontinental Airport (IAH) w Houston FAA ustaliła liczbę przylotów na zaledwie 40 lotów na godzinę, w porównaniu do typowych szczytowych prędkości wynoszących około 70 (NA ZDJĘCIU)
Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała, że opóźnienia wynikają przede wszystkim z niedoborów kadrowych, a w przypadku niektórych lotów oczekiwanie na zezwolenie na start lub lądowanie może trwać nawet trzy godziny
FAA ustaliła tempo 40 przylotów na godzinę, powołując się na te same niedobory kadrowe. Średnie opóźnienia oscylują wokół 45 minut, a niektóre loty czekają na lądowanie ponad półtorej godziny.
Programy obowiązują do wczesnych godzin porannych w środę i mogą mieć wpływ na setki lotów w całym kraju.
FAA poinformowało, że około 13 000 kontrolerów ruchu lotniczego i 50 000 agentów TSA od tygodni pracuje bez wynagrodzenia.
Już przed zamknięciem agencja zmagała się z ciągłym niedoborem około 3000 kontrolerów ruchu lotniczego.
Opóźnienia nastąpiły po tym, jak sekretarz transportu USA Sean Duffy ostrzegł we wtorek, że jeśli zamknięcie rządu federalnego potrwa kolejny tydzień, może to doprowadzić do „masowego chaosu” i zmusić go do zamknięcia części krajowej przestrzeni powietrznej dla ruchu lotniczego, co byłoby drastycznym krokiem, który mógłby całkowicie zmienić oblicze amerykańskiego lotnictwa.
„Jeśli przeniesiecie nas do wydarzeń za tydzień, Demokraci, zobaczycie masowy chaos, masowe opóźnienia lotów” – powiedział Duffy na konferencji prasowej.
„Będziecie świadkami masowych odwołań lotów i być może zamkniemy pewne części przestrzeni powietrznej, bo po prostu nie będziemy w stanie nią zarządzać. Ograniczymy przestrzeń powietrzną, gdy uznamy, że jest niebezpieczna”.
W obliczu najdłuższego w historii impasu w Kongresie w sprawie wydatków na opiekę zdrowotną, Republikanie Trumpa i opozycyjni Demokraci stoją w obliczu coraz większej presji, aby zakończyć kryzys, który sparaliżował usługi publiczne.
Na międzykontynentalnym lotnisku im. George’a Busha (IAH) w Houston przez cały dzień występowały opóźnienia z powodu niedoborów kadrowych
Pracownicy lotniska, którzy zamiast pracować bez wynagrodzenia, brali zwolnienia lekarskie, co doprowadziło do znacznych opóźnień, byli głównym powodem, dla którego prezydent Donald Trump zakończył zamknięcie lotniska w 2019 r., najdłuższe, obok obecnego, trwające 35 dni.
Po pięciu tygodniach odrzuconych głosowań nad rezolucją Izby Reprezentantów o wznowieniu działalności rządu, Senat we wtorek po raz czternasty odrzucił ustawę.
Demokraci twierdzą, że jedyną drogą do ponownego otwarcia rządu są negocjacje pod przewodnictwem Trumpa w sprawie ich żądań przedłużenia subsydiów, dzięki którym ubezpieczenia zdrowotne staną się dostępne dla milionów Amerykanów, co jest kluczowym punktem spornym w tym konflikcie.
Trump jednak upiera się, że nie będzie negocjował z Demokratami, dopóki nie zakończy się zamknięcie rządu
Daily Mail




