Symboliczna zmiana. SMYK zostanie poza giełdą. Wejdzie na nią producent dronów?

- Warszawska giełda najwyżej od maja 2008 roku.
- Polskie banki udzieliły 10,7 mld zł kredytów mieszkaniowych.
- Pekin stawia na import i inwestycje, ograniczając rolę eksportu.
- Nie ma miejsca dla SMYK na warszawskiej giełdzie?
Tydzień zaczęliśmy od nowych planów Pekinu. Chiny zamierzają zmienić swój model wzrostu gospodarczego. Państwo Środka ma być podobniejsze pod tym względem do Stanów Zjednoczonych. Wzrosnąć ma import i otwarcie n inwestycje zagraniczne. Deklaracje, choć sprzyjające negocjacjom z USA, mają szersze implikacje: mają systematycznie wzmacniać juana w globalnym obiegu oraz budować alternatywę dla dolara i amerykańskiego rynku finansowego. Czy Chiny kończą z dominacją eksportu? Więcej o nowej strategii Chin przeczytacie w poniedziałkowej analizie "Chiny chcą mieć gospodarkę jak Stany Zjednoczone [HIRSCH O GOSPODARCE]"
Z Chin, przenieśmy się do innego amerykańskiego przeciwnika - Rosji. Rosyjski Bank Centralny obniża stopy procentowe, mimo utrzymującej się podwyższonej inflacji i rosnących oczekiwań inflacyjnych (m.in. po zapowiedzi VAT). Spowolnienie tempa cięć ma stabilizować rubla, ale główny motyw decyzji to walka ze stagnacją PKB (prognoza 0,5-1,0% na rok) i podtrzymanie słabnącej dynamiki gospodarczej. Zainteresowanych tematem odsyłamy do lektury omawianego tekstu.
W poniedziałek pochyliliśmy się także nad wnioskami płynącymi z nowego raportu PIE. Okazuje się, że jeśli zdecydujemy się na budowę kolejnych elektrowni gazowych, to możemy mieć poważny problem. Wszystko z powodu rekordowego popytu na turbiny gazowe, który przekracza możliwości produkcyjne. Te dziś wynoszą ok. 60 GW rocznie przy zamówieniach na poziomie 80 GW. Rekordowy popyt wynika z rewolucji OZE, które potrzebują uzupełnienia w postaci stabilnych elektrowni. Wybór musi więc paść na węgiel, atom lub gaz. Producenci (GE, Siemens) notują wzrosty akcji, ale uznają ten boom za chwilowy, co hamuje inwestycje w moce produkcyjne.
Ostatnim analizowanym tematem była wypowiedź wiceprezesa banku Millennium. Fernando Bicho twierdzi, że to, czy banki przerzucą koszty podwyższonego podatku CIT na swoich klientów, nie jest obecnie przesądzone i będzie zależeć od poziomu konkurencji w sektorze. Przegłosowane w Sejmie przepisy mają spowodować wzrost CIT dla banków z obecnych 19 proc. do 30 proc. w 2026 roku. W 2027 roku podatek ma spaść do 26 proc., a od 2028 roku ma pozostać na poziomie 23 proc.
Hossa wszędzie, tylko nie w RosjiTakże wtorek rozpoczęliśmy od międzynarodowych wieści. Na większości giełd świata trwa hossa i bite są rekordy wszech czasów. Stany Zjednoczone, Brazylia, Chile, Peru, Kolumbia, Wielka Brytania, Holandia, Szwecja, Hiszpania, Rumunia czy Polska - to kraje, gdzie giełda osiągnęła historyczna maksima. Globalnym wyjątkiem jest jednak Moskwa, gdzie indeks tamtejszej giełdy spadł w poniedziałek o 2,6 proc. i znalazł się najniżej od grudnia ubiegłego roku. O przyczynach tej sytuacji przeczytanie we wtorkowym podsumowaniu “Hossa wszędzie, tylko nie w Rosji [HIRSCH O GOSPODARCE]”.
Dobre wieści gospodarcze przychodzą z kolei od zachodniego sąsiada Polski. Oczekiwania dotyczące przyszłości wśród niemieckich przedsiębiorców są obecnie najbardziej optymistyczne od 2022 roku. Mamy tutaj jednak ciekawą sytuację. O ile ocena sytuacji bieżącej jest obecnie na tragicznie niskim poziomie, to bardzo dobrze wyglądają oczekiwania. Czy obserwujemy oczekiwane od lat ożywienie w niemieckim przemyśle?
Przenieśmy się jednak do Polski, gdzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiedziała, że jeszcze w tym roku odda do ich dyspozycji ponad 250 km nowych tras, w tym odcinek autostrady A2 z Siedlec do Białej Podlaskiej, odcinek S6 od obwodnicy Koszalina do Słupska, odcinek S7 łączący Żukowo z południową obwodnicą Gdańska, a także fragment trasy S19 Haćki-Boćki pomiędzy Białymstokiem i Siemiatyczami, omijający Bielsk Podlaski. Da to w sumie ponad 400 km nowych dróg oddanych do użytku w tym roku. Zainteresowanych nowymi przetargami i planami GDDKiA, odsyłamy do lektury wtorkowego podsumowania.
Od początku listopada obniżone zostało oprocentowanie obligacji detalicznych. Najpopularniejsze obligacje 3-letnie oferują teraz 4,9 proc., a 10-letnie 5,75 proc. w pierwszym roku. To już kolejna obniżka w tym roku. Spadek atrakcyjności papierów skarbowych przekłada się na widoczny spadek ich sprzedaży; do września wyniosła 58,2 mld zł, podczas gdy rok temu było to 67,2 mld zł.
Nowe dane EBC wskazują na przyspieszenie akcji kredytowej w strefie euro. Kredyty dla gospodarstw domowych wzrosły we wrześniu o 2,6 proc. r/r, co jest najszybszym tempem od marca 2023. Choć dynamika dla firm (2,9 proc.) lekko wyhamowała, ogólny trend wskazuje na potencjalne wsparcie dla wzrostu gospodarczego poprzez pobudzenie konsumpcji i inwestycji. Wzrost ten jest jednak historycznie niski w porównaniu do lat sprzed kryzysu.
Inwestorzy mają powody do satysfakcjiŚrodę rozpoczęliśmy od omówienia rekordu na giełdzie. WIG 20 przebił we wtorek poziom 3000 punktów, co oznaczało, że był najwyżej od maja 2008 roku. Choć w następnych dniach nastąpił lekka korekta, to cały czas wynosi blisko 3000 punktów. Jednocześnie polska giełda plasuje się w tym roku wśród najsilniejszych na całym świecie. Wynik giełdy napędzają głównie spółki energetyczne i banki. Więcej o przyczynach tak dużych wzrostów przeczytacie w środowym tekście "Coraz większe zyski inwestorów na warszawskiej giełdzie [HIRSCH O GOSPODARCE]".
W USA społeczeństwo żyje jednak nie giełdowymi rekordami, a masowymi zwolnieniami. Amazon ogłosił, że zwolni 14 tys. pracowników korporacyjnych, czyli 4 proc. tej grupy. Redukcje, choć nieoficjalnie powiązane z automatyzacją przez AI, są częścią zapowiedzianej restrukturyzacji. Spółka spodziewa się dalszych cięć w 2026 r. Równocześnie, pomimo setek miliardów dolarów inwestycji w AI przez gigantów technologicznych, wiele firm wdrażających te usługi wciąż ma problem z raportowaniem realnych korzyści ekonomicznych i zwrotu z tych inwestycji.
Jeśli mówimy o gigantach technologicznych i AI, to trudno nie wspomnieć, że NVIDIA ogłosiła, że zainwestuje miliard dol. w fińską Nokię, przejmując 2,9 proc. jej akcji. Nokia, obecnie skupiona na rozwiązaniach sieciowych w telekomunikacji, ma wspierać plany Nvidii w zakresie rozbudowy infrastruktury niezbędnej dla funkcjonowania technologii AI. Informacja ta wywołała euforię na giełdzie w Helsinkach, windując kurs akcji Nokii o 20,9 proc. do najwyższego poziomu od 2015 roku. Mimo to, firma nadal stanowi cień siebie z początku XXI wieku.
Zostańmy w temacie sztucznej inteligencji i giełdowych gigantów, ponieważ Microsoft zawarł przełomowe porozumienie z OpenAI, gwarantując sobie 27 proc. udziałów po przekształceniu tej drugiej ze statusu non-profit na spółkę komercyjną. Skutkiem tej informacji był krótkotrwały wzrost kapitalizacji spółki przekraczającej 4 bln dolarów. Obecnie ponad 4 bln dol. warte są jedynie dwie, notowane na giełdzie spółki - NVIDIA oraz Apple.
Polski budżet w pigułce - rekordowe wydatki socjalne oraz deficytCzwartek rozpoczęliśmy od informacji, że wydatki socjalne w Polsce w drugim kwartale tego roku przekroczyły poziom 22 proc. PKB. To rekord. Deficyt fiskalny za ostatnie 12 miesięcy osiągnął już z kolei 7 proc. PKB. Nawet w 2020 roku nie był on tak wysoki. Deficyt rośnie, ponieważ rosną wydatki, a dochody państwa stoją w miejscu. Zainteresowanych przyczynami tej sytuacji, zachęcamy do lektury pełnego podsumowania “Wydatki socjalne w Polsce biją rekordy, to już ponad 22 proc. PKB [HIRSCH O GOSPODARCE]”.
Przenieśmy się do USA, gdzie FED zgodnie z oczekiwaniami rynku obniżył stopy procentowe do poziomu 3,75 - 4,00 proc. Co jednak warto zaznaczyć, prezes Powell zajął zachowawcze stanowisko odnośnie do dalszych cięć. Jako powód wskazał mglistą sytuację w danych ekonomicznych (rynek pracy, inflacja) spowodowaną częściowym paraliżem państwa (shutdown). Rynek natychmiast skorygował oczekiwania: prawdopodobieństwo grudniowej obniżki spadło z 90 do 70 proc. Niejasna perspektywa obniżek wywołała spadki na giełdzie, choć indeks Nasdaq utrzymał się na plusie dzięki wzrostowi Nvidii, która w środę pierwszy raz w historii przekroczyła 5 bilionów dolarów wyceny.
Posiedzenie FED nie było jedynym ważnym wydarzeniem w amerykańskim świecie finansów. Najpierw swoje wyniki kwartalne podały Microsoft, Alphabet i Meta Platforms, a następnie odbyło się długo oczekiwane spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Chin. I wyniki i spotkanie okazały się rozczarowaniem, co odbiło się na amerykańskiej giełdzie. Więcej o wynikach spółek oraz rezultatach spotkania, przeczytacie w czwartkowym podsumowaniu.
Wróćmy do Polski, gdzie banki odnotowały rekordową wartość nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych we wrześniu, osiągając 10,7 mld złotych, co stanowi wzrost o 63 proc. rok do roku. Popyt jest jednak wciąż w dużej mierze niezaspokojony, gdyż wartość wniosków (18,9 mld zł) jest blisko dwukrotnie wyższa. Główną przyczyną wysokiej aktywności jest rosnąca zdolność kredytowa Polaków, stymulowana obniżkami stóp NBP (łącznie 1,25 p.p. w tym roku) i realnie rosnącymi dochodami. NBP rozważa przerwę w dalszych cięciach.
Bankowi ekonomiści, a konkretnie analitycy Pekao SA, prognozują, że realny wzrost PKB Polski na poziomie 4 proc. w 2026 roku. To byłby najlepszy wynik do 2022 roku, gdy trwało jeszcze odbicie po pandemicznej recesji z 2020 roku. O szczegółach prognozy na przyszły rok, przeczytacie w omawianym tekście.
Meta Platforms zadłuża się na 30 mld USD. Fiasko debiutu Smyka, na giełdę wejdzie producent dronów?Piątek zaczęliśmy od wieści z USA. Dzień po słabym raporcie, Meta Platforms zaciągnęła 30 mld dolarów długu – największa emisja korporacyjna od ponad dwóch lat i piąta największa w historii. Środki przeznaczono na rozwój sztucznej inteligencji, co ma złagodzić obawy inwestorów o spadek gotówki i potencjalne ograniczenie skupów akcji. Popyt na obligacje Mety wyniósł 125 mld dolarów, sygnalizując zaufanie rynku do jej zdolności spłaty.
Ciekawie dzieje się także na polskiej giełdzie. Polski rynek kapitałowy odnotował porażkę debiutu Smyka – spółka wycofała ofertę publiczną z powodu niewystarczającego popytu. Inwestorzy obawiali się perspektyw spółki na tle spadającej demografii, ignorując argumenty o wzroście wydatków na dziecko i ekspansji. Zamiast sklepu z artykułami dla dzieci, na giełdzie pojawić może się inny gracz - WB Electronics. Więcej o możliwym debiucie WB Electronics przeczytacie w tekście “Największa emisja długu w tym roku – stoi za nią Facebook i Instagram [HIRSCH O GOSPODARCE]”.
Stopa bezrobocia w Polsce, według danych Eurostatu za wrzesień, utrzymała się na poziomie 3,2 proc., co plasuje kraj na czwartym miejscu w UE. Wskaźnik ten, liczony metodologią Międzynarodowej Organizacji Pracy (aktywne poszukiwanie pracy), jest niższy niż krajowe dane GUS. W grupie osób do 25. roku życia bezrobocie wzrosło do 13 proc., pozostając jednak poniżej unijnej średniej. Najwyższe bezrobocie w UE odnotowuje Hiszpania, choć niewiele lepiej jest w Szwecji.
Ciekawie wyglądają także wstępne dane Eurostatu na temat wzrostu PKB za trzeci kwartał. Wskazują na lepszy od oczekiwań wzrost PKB strefy euro (0,2 proc. kw/kw). Największą niespodziankę sprawiła Francja (wzrost 0,5 proc. kw/kw) dzięki silnemu eksportowi (zwłaszcza lotnictwo/kosmos) i inwestycjom, pomimo słabej konsumpcji. Główne gospodarki – Niemcy i Włochy – notują stagnację (0,0 proc. kw/kw), podczas gdy Finlandia jest w recesji (-0,1 proc. kw/kw). Polska swoje dane (ok. 3,7 proc. r/r) opublikuje w połowie listopada.
Ostatnim omawianym tematem była zapowiedzieć wiceministra funduszy Jana Szyszko. Polityk zapowiedział, że w 2026 roku do Polski trafi rekordowe 100 mld złotych z Funduszu Odbudowy (KPO). Te ostatnie transze mają napędzić wzrost inwestycji i przyczynić się do szybszego wzrostu PKB. Już w tym roku (początek grudnia) spodziewana jest przelewana transza 6,2 mld euro (ok. 26 mld zł), zaakceptowana przez KE. Środki mają być skierowane głównie na energetykę, w tym sieci przesyłowe i morskie elektrownie wiatrowe, co uzupełnia dotychczasową sumę ok. 67 mld zł.
Co czeka nas w nadchodzącym tygodniu?W poniedziałek uwaga rynków skupi się na publikacjach indeksów PMI dla przemysłu w Europie i USA. Opublikowane zostaną finalne odczyty z głównych gospodarek strefy euro (Niemcy, Francja, Włochy) oraz dane z regionu Europy Środkowej (Polska, Czechy, Węgry). Polska ma odnotować lekką poprawę do 48,6, choć nadal poniżej granicy 50, oddzielającej rozwój od kurczenia się sektora. Późnym popołudniem kluczowy będzie Raport ISM dla amerykańskiego przemysłu, obejmujący subindeksy cen, zatrudnienia i nowych zamówień.
Wtorek przyniesie istotne dane z gospodarki amerykańskiej dotyczące zamówień na dobra trwałe oraz pełny raport o handlu zagranicznym za wrzesień, który wskaże na dynamikę eksportu i importu. Inwestorzy będą również śledzić raporty kwartalne dużych międzynarodowych spółek: przed sesją na NYSE wyniki za III kwartał 2025 roku opublikuje Pfizer, a w Londynie swój raport przedstawi gigant energetyczny BP.
Środa będzie dniem intensywnych decyzji banków centralnych i publikacji wskaźników usług. Najważniejsze to Decyzja Rady Polityki Pieniężnej w Polsce w sprawie stóp procentowych, gdzie stopa referencyjna ma pozostać na poziomie 4,50 proc. Równocześnie z Polski nadejdzie komunikat po posiedzeniu RPP. W Szwecji Riksbank ma utrzymać stopy na 1,75 proc. Z danych makroekonomicznych poznamy PMI dla usług ze strefy euro, a także zamówienia w niemieckim przemyśle, które mają odbić, rosnąć o 1,1 proc.
W czwartek rynki będą reagować na publikacje wyników finansowych, w tym polskich banków PKOBP i PEKAO oraz sieci handlowej DINOPL. Uwagę przyciągnie także Bank Anglii (BoE) z decyzją ws. stóp procentowych (oczekiwane utrzymanie na 4,00 proc.) i publikacją kwartalnego raportu o inflacji. Z Czech nadejdzie decyzja w sprawie stóp CNB, a Niemcy opublikują wstępne dane dotyczące produkcji przemysłowej, która ma wykazać wyraźne odbicie (2,8 proc. m/m).
Piątek tradycyjnie przyniesie dane o handlu zagranicznym, zaczynając od Chin (bilans handlowy i dynamika importu/eksportu) oraz Niemiec. Z Polski nadejdzie Protokół z posiedzenia RPP (październik), który rzuci światło na wewnętrzne podziały i argumenty członków Rady. Dodatkowo agencja S&P ma wydać decyzję ws. ratingu Polski, co może mieć wpływ na nastroje inwestycyjne.
wnp.pl




