Nowe problemy NCBR. Prokuratura wszczęła śledztwo

- Startup Human Culture od 16 miesięcy spiera się z NCBR o ocenę projektu. Rozliczenie jest w zawieszeniu, a spółka utraciła płynność.
- W sprawie trwa śledztwo prokuratorskie dotyczące potencjalnych konfliktów interesów związanych z działaniami audytora oceniającego spółkę.
- Zdaniem założycieli Human Culture spór ujawnił systemowe problemy: brak odpowiedniego nadzoru nad audytorami i brak przepisów przeciwdziałających konfliktowi interesów w audytach projektów unijnych.
Human Culture Sp. z o.o. to startup technologiczny, który zajmuje się sztuczną inteligencją. W 2020 złożył wniosek o dofinansowanie projektu w NCBR w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Miał opracować innowacyjną platformę wspierającą procesy rekrutacji w oparciu o modele sztucznej inteligencji i wiedzę z zakresu psychometrii. Jej działanie miało skrócić firmom czas poszukiwania pracowników i zapewnić, że będą lepiej dopasowani do potrzeb przedsiębiorców.
Wniosek przeszedł ocenę i w czerwcu 2021 NCBR podpisał z Human Culture umowę. Łącznie projekt wart był nieco ponad 8 mln zł, z czego agencja miała pokryć 5,7 mln. Umowa była aneksowana we wrześniu 2023. Sam projekt miał się zakończyć do 30 listopada 2023. Tuż przed rozliczeniem zaczęły się jednak problemy.
Kontrola, druga kontrola i miesiące wymiany pismMiesiąc przed końcem projektu do startupu przyszło z NCBR zawiadomienie o planowanej kontroli merytoryczno-finansowej. Miała się ona odbyć na początku grudnia, a odpowiadał za nią ekspert NCBR. Nieprawidłowości nie znalazł, na co spółka ma dowody - protokoły kontroli.
Doszukał się ich jednak drugi, zewnętrzny audytor - firma DPC Audit Partner, która odpowiadała za kontrolę finansową. - Głównym zarzutem, jaki audytor miał do Human Culture, było to, że działalności nie prowadzono pod adresem rejestrowym spółki, a to był jeden z warunków finansowania projektu - mówi Robert Kowalski, prezes Human Culture. - Nie przyjęto naszych popartych dowodami w postaci np. umówi i faktur wyjaśnień, że biuro w Szczecinie istnieje, a projekt był w nim realizowany. Audytor miał zastrzeżenia, że część prac IT była prowadzona zdalnie z powodu pandemii, choć było to wymuszone sytuacją epidemiologiczną i zgodne z prawem - dodaje.
Od 16 miesięcy NCBR nie wydał w sprawie Human Culture decyzji administracyjnej, projekt więc pozostaje w zawieszeniu. W efekcie doszło do zamrożenia rozliczenie grantu i zwrotu ok. 200 tys. zł spółki, które wyłożyła na ostatni etap projektu. A to doprowadziło do kłopotów z płynnością i wszczęcia procedury likwidacyjnej.
W doniesieniu do prokuratury Kowalski poinformował, że w publicznych rejestrach wytropił powiązania rodzinne ze spółkami, które ubiegały się o finansowanie w tym samym konkursie.
NCBR: audytor przekazywał oświadczenia o bezstronnościRzecznik Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola potwierdza, że pod nadzorem PR toczy się śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez pracowników Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Sprawa dotyczy zlecenia w listopadzie 2023 r. firmie DPC Audit Partner sp. z o.o. kontroli finansowej projektu realizowanego przez Human Culture sp. z o.o., który otrzymał dofinansowanie z NCBR. Według zawiadomienia prezesa Human Culture działania te mogły narazić spółkę na szkodę.
Postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko osobie. Trwają przesłuchania świadków.
Zapytaliśmy NCBR o stanowisko dotyczące sprawy. W odpowiedzi na pytania WNP przedstawiciele agencji zapewniają, że konfliktu interesów nie było. - Wykonawca kwartalnie przekazywał oświadczenie o bezstronności dla projektów wskazanych do kontroli w danym kwartale, w tym dla projektu Human Culture Sp. z o.o. - przekonują nas urzędnicy. - Dodatkowo każdy z członków zespołu kontrolującego składał imienne oświadczenie o bezstronności pod rygorem odpowiedzialności karnej dla każdego kontrolowanego projektu - dodają.
NCBR zapewnia również, że czynności kontrolne spółka DPC Audit Partner prowadziła zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz procedurami wewnętrznymi. Przypomina też, że do kontroli Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (POIR) wykonawca wybrany został w wyniku procedury postępowania przetargowego w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych.
Dziś jednak NCBR nie współpracuje już z DPC Audit Partner. Umowy na przeprowadzenie kontroli projektów podpisano już po zmianie władzy z kolejnymi firmami.
W październiku 2024 umowę na przeprowadzenie kontroli finansowej projektów podpisano z firmą Idipsum Sp. z o.o. Kontrakt na kontrolę trwałości projektów POIR w 2025 i 2026 r. w grudniu 2024 otrzymała Fundacja Fundusz Współpracy.
Przypadek startupu pokazuje systemowe problemyZdaniem Kowalskiego sprawa pokazała, że z audytorami oceniającymi wydatkowanie funduszy unijnych jest systemowy problem. Chodzi o to, że firmy takie jak DPC nie muszą działać pod nadzorem Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego (PANA) - inaczej niż audytorzy oceniający choćby banki czy spółki akcyjne.
Oznacza to, że podmioty przeprowadzające audyty programów unijnych o wartości miliardów euro pozostają poza profesjonalnym nadzorem audytowym - napisał Kowalski w liście do unijnego komisarza europejskiego ds. budżetu, zwalczania nadużyć finansowych i administracji Piotra Serafina.
Zwrócił też uwagę na brak przepisów dotyczących konfliktu interesów dla audytorów funduszy UE. "Choć polskie przepisy ustanawiają zabezpieczenia przed konfliktem interesów dla urzędników państwowych oraz zespołów ekspertów oceniających projekty finansowane ze środków unijnych, nie istnieją (w ogóle) szczegółowe regulacje dotyczące ochrony przed konfliktami interesów w odniesieniu do zewnętrznych audytorów funduszy unijnych" - napisał.
"Stanowi to poważną lukę w systemie kontroli, która naraża środki unijne na ryzyko sprzeniewierzenia" - podsumował.
wnp.pl