Technologie podwójnego zastosowania przyniosą przełom w gospodarce?

- Sytuacja polityczna na świecie wpływa na stanowisko przemysłu w kwestii bezpieczeństwa. Coraz więcej przedsiębiorców interesuje się technologiami podwójnego zastosowania (dual-use), których można użyć do celów cywilnych oraz obronnych.
- Wiele innowacji cywilnych stworzonych przez Łukasiewicz - Instytut Metali Nieżelaznych w Poznaniu znalazło zastosowanie w armii. Przykładem mogą być: rdzenie magnetyczne, proszki reaktywne, czy mobilne roboty.
- Eksperci ostrzegają jednak, że przenikanie się technologii cywilnych i obronnych może stanowić – w przypadku niewłaściwego ich wykorzystania – duże zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Dlatego m.in. eksport takich innowacji poza Unię Europejską jest reglamentowany restrykcyjnymi przepisami.
Polska przeznaczy w tym roku na obronność 4,7 proc. PKB. Wydatki zbrojeniowe to dobro publiczne - jak zauważają eksperci Instytutu Finansów Publicznych - pozornie mogą mieć mały wpływ na wzrost gospodarczy, ale to zwiększenie poziomu bezpieczeństwa ma znaczenie dla inwestycji.
Przekonuje się o tym coraz więcej przedsiębiorców, którzy poszukują na rynku technologii, które mogą mieć przeznaczenie zarówno cywilne, jak i wojskowe.

Innowacje cywilne są również elementami broniPrzemysł coraz częściej wymaga od naukowców, aby przy opracowywaniu pewnych rozwiązań, aplikacje do nich były jak najszersze. Aplikacje wojskowe i militarne są obecnie numerem jeden na świecie. Wystarczy spojrzeć na budżety wielu państw, które są nastawione na rozwój zastosowań wojskowych, ale również coraz więcej firm myśli o rozszerzeniu swojego portfolio o tego typu produkty – mówiła podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Barbara Juszczyk, polska inżynier i dyrektor w Łukaszewicz - Instytucie Metali Nieżelaznych.
Naukowczyni jako przykład takiej technologii wymieniła m.in. opracowane przez jej instytut rdzenie magnetyczne. - Mogą mieć one zastosowanie zarówno w transformatorach do wzmocnienia pola magnetycznego, ale również w systemach sterowania i systemach elektronicznych w amunicji precyzyjnego rażenia – poinformowała Juszczyk.
Łukasiewicz - Instytut Metali Nieżelaznych stworzył m.in. baterie termiczne BTR-03, które zasilają m.in. jeden z hitów naszej zbrojeniówki - PPZR Piorun, który jest produkowany przez należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej zakłady MESKO.
Baterie te są wykorzystywane w układach sterowania rakietowej amunicji inteligentnej (m.in. w Gromach, Błyskawicach, Narwi czy Piracie). Mogą też być źródłem zasilania robotów, automatów specjalizowanych, celów powietrznych czy systemów i modułów kosmicznych.
- Również materiały, którymi mój instytut się zajmuje, jak proszki reaktywne, np. proszki metali lekkich, stanowią komponent systemów wybuchowych opartych o systemy termobaryczne. Innym przykładem takich materiałów podwójnego zastosowania jest, chociażby saletra amonowa, składnik, który stosowany jest powszechnie w nawozach sztucznych. Może być on również komponentem materiałów wybuchowych – przypomniała dyrektor Juszczyk.
Ruszył nowy fundusz do finansowania innowacji dual-useJak wskazała nasza rozmówczyni, innym przykładem urządzeń podwójnego zastosowania są roboty mobilne, jak te używane przez naszą Straż Graniczną do ochrony infrastruktury krytycznej, rozminowywania terenu, ale też w rolnictwie do obsiewu, czy oprysku upraw. Roboty te również pomagają przy ocenie pewnych parametrów w górnictwie.
Przykładów innowacji podwójnego zastosowania jest w kraju znacznie więcej. Warto tu wymienić, chociażby silnik satelitarny firmy Liftero, bionicze protezy Aether Biomedicala czy technologie pozwalające na przedłużenie świeżości owoców i warzyw Fresh Insetu.
Projekty takie jak wyżej wymienione zyskały na początku maja nowe źródło finansowania. PFR Ventures wraz z Minerstwem Finansów uruchomiło nowy fundusz deep tech z wkładem 300 mln zł.
Za pośrednictwem kilku funduszy venture capital setki milionów złotych (program przewiduje, że inwestorzy prywatni dołożą co najmniej drugie tyle) trafią w ciągu kilku miesięcy do najbardziej innowacyjnych firm w kraju.
Nowy wehikuł finansowy ma inwestować głównie w cyberbezpieczeństwo, technologie kosmiczne i sztuczną inteligencję, ale również w technologie podwójnego zastosowania.
Z innowacjami dual-use łączy się nie tylko rozwój gospodarczy, ale też zagrożenie. Ich niewłaściwe wykorzystanie może prowadzić do poważnych naruszeń bezpieczeństwa, cyberataków, szpiegostwa oraz naruszeń prywatności i praw człowieka.
Z tego powodu eksport tych technologii poza Unię Europejską jest ściśle reglamentowany restrykcyjnymi przepisami.
Chociaż – jak podkreślają eksperci z Deloitte, w przepisach tych nie brakuje też luk. Na przykład dyrektywa UE o AI reguluje cywilną AI wysokiego ryzyka, ale wyłącza zastosowania wojskowe, co tworzy lukę regulacyjną, która sprawia, że technologie podwójnego zastosowania mogą być podatne na niewłaściwe wykorzystanie.
"Systemy AI opracowane przez cywilów, takie jak drony i narzędzia do nadzoru, mogą zostać ponownie wykorzystane w celach wojskowych lub wywiadowczych" – czytamy w raporcie Deloitte pt. "Technologia podwójnego zastosowania – współpraca międzynarodowa w sektorze cyberbezpieczeństwa".
wnp.pl