Niektóre miasta w Chinach reklamują ekskluzywne dotacje na samochody z napędem Huawei

W niektórych regionach Chin władze lokalne oferują dotacje pieniężne osobom kupującym samochody elektryczne lub hybrydowe typu plug-in z oprogramowaniem Huawei. Eksperci twierdzą, że takie oferty są dość nietypowe.
Od maja co najmniej 10 chińskich władz prowincjonalnych i miejskich ogłosiło dopłaty dla konsumentów w wysokości od 2000 do 5000 juanów (około 280-700 dolarów) na samochód, jak wynika z wpisów w mediach społecznościowych zebranych przez WIRED. Dokładna kwota i warunki są różne, ale wszystkie mają jedną wspólną cechę: rabaty można wykorzystać wyłącznie na zakup pojazdu z systemem operacyjnym HarmonyOS firmy Huawei i jej autonomicznym systemem jazdy.
Chiński rząd dotuje pojazdy elektryczne od 2009 roku, przyczyniając się do ich szybkiego upowszechnienia w kraju w ciągu ostatniej dekady. Jednak te zachęty, zarówno na poziomie krajowym, jak i lokalnym, zostały wycofane dwa lata temu, gdy rząd namawiał firmy motoryzacyjne do samodzielnego osiągania rentowności. Jednak nawet w okresie świetności zniżek na pojazdy elektryczne, eksperci twierdzą, że nigdy nie były one wyraźnie ograniczone do jednej firmy.
Jak twierdzi Tu Le, założyciel Sino Auto Insights, firmy konsultingowej specjalizującej się w chińskim rynku motoryzacyjnym, nie jest niczym niezwykłym, że lokalne władze wspierają rodzime firmy samochodowe, wprowadzając korzystne polityki lub kupując pojazdy elektryczne do swoich flot taksówek.
„Ale czy wystawiają czek konsumentowi, żeby dopłacić do ceny pojazdu? Nie sądzę, żeby to robili” – mówi Tu. Władze regionalne borykają się obecnie z niedoborami gotówki w związku z ochłodzeniem gospodarki w Chinach, a Pekin również powstrzymuje je przed udzielaniem nadmiernej pomocy firmom prywatnym, co jeszcze bardziej uwypukla niedawne dotacje Huawei.
Tu ostrzega, że inicjatywy samorządów lokalnych niekoniecznie muszą być bezpośrednio powiązane z Huawei. Ten gigant technologiczny współpracuje z szeroką gamą chińskich firm OEM z różnych prowincji, a ich dostawcy nierzadko utrzymują bliskie relacje z lokalnymi władzami, które często chcą zapewnić sukces ich firmom.
Większość ogłoszeń nie precyzuje, kto tak naprawdę płaci rachunek, co wprowadziło zamieszanie zarówno wśród kupujących samochody, jak i obserwatorów branży. Niektóre posty jasno jednak wskazywały, że rząd nie ponosi za to kosztów: na przykład w ogłoszeniu Departamentu Handlu Prowincji Junnan z 11 lipca stwierdzono , że dotacja w wysokości 420 dolarów została „pokryta przez lokalne firmy handlowe zrzeszone w Harmony Intelligent Mobility Alliance”. Podobne oświadczenie opublikowały władze Kantonu i Hulunbuir , miasta w północnej prowincji Mongolii Wewnętrznej.
Nie jest jasne, która firma lub organizacja faktycznie finansuje te zniżki w każdym przypadku. Może to być Huawei, ponieważ wszystkie ogłoszenia wyraźnie mu służą, lub któryś z producentów samochodów, którzy nawiązali z nim współpracę i korzystają z technologii inteligentnej jazdy Huawei.
Od czasu, gdy Huawei zostałmocno objęty sankcjami przez Stany Zjednoczone za pierwszej kadencji Trumpa, firma podkreślała, że działa jako firma prywatna, niezależna od chińskiego rządu. Jednak najnowsze dotacje dla przemysłu motoryzacyjnego prawdopodobnie zaciemniają obraz sytuacji. Chociaż niektóre zapowiedzi rządowe sugerują, że dotacje mogą w rzeczywistości pochodzić z własnej kieszeni Huawei lub jego partnerów, nadal wydaje się, że Huawei korzysta z preferencyjnego traktowania ze strony lokalnych władz, podczas gdy jego konkurenci nie.
WIRED skontaktował się z Huawei, aby zapytać o jego potencjalną rolę w dotacjach. Huawei nie odpowiedział na pytanie przed publikacją.
Jedna z pierwszych dotacji pojawiła się w internecie w marcu, kiedy Biuro Handlu w dystrykcie Shenzhen Longgang – dystrykcie, w którym mieści się siedziba Huawei – poinformowało , że lokalni nabywcy samochodów mogą otrzymać do 4000 juanów (około 560 dolarów) za zakup samochodu z systemem wspomagania kierowcy Huawei. Dotacje będą przyznawane według kolejności zgłoszeń, aż do wyczerpania budżetu w wysokości 14 milionów juanów, co oznacza, że mogło z nich skorzystać ponad 3500 mieszkańców Shenzhen.
Począwszy od maja, biura handlowe w innych prowincjach i gminach opublikowały wiele ogłoszeń w podobnym tonie. W Chinach biura handlowe pełnią funkcję regulatorów konsumenckich i odpowiadają za dystrybucję rządowych dotacji, w tym za szeroko zakrojony program uruchomiony w zeszłym roku, mający na celu zachęcenie do handlu starą elektroniką i samochodami, co ma pobudzić gospodarkę. Fakt, że dotacje dla Huawei są ogłaszane za pośrednictwem biur handlowych, sprawia, że są one praktycznie nie do odróżnienia od oficjalnego rządowego programu socjalnego.
W niektórych przypadkach, na przykład w prowincjach Henan i Anhui, subsydia były publikowane przez prowincjonalne stowarzyszenia przemysłu samochodowego. Chociaż technicznie rzecz biorąc są to prywatne grupy handlowe, ogłoszenia były drukowane na oficjalnie wyglądających papierach firmowych i opatrzone czerwonymi znaczkami, co nadawało im autorytetu.
Po tym, jak amerykańskie ograniczenia handlowe zrujnowały globalny segment smartfonów Huawei i w zasadzie zmusiły go do wycofania się z rynków poza Chinami, gigant technologiczny próbuje się odrodzić. Oprócz tworzenia systemu operacyjnego Harmony dla smartfonów, inteligentnych urządzeń i samochodów, firma intensywnie pracuje również nad rozbudowanymi modelami językowymi i technologiami autonomicznego prowadzenia pojazdów w dobie boomu na sztuczną inteligencję.
Firma słynie z obietnicy, że nigdy nie wyprodukuje samodzielnie samochodu – w przeciwieństwie do swojego konkurenta na rynku smartfonów, Xiaomi – ale nawiązała współpracę z wieloma chińskimi firmami motoryzacyjnymi. Technologia autonomicznej jazdy Huawei jest szczególnie atrakcyjna dla chińskich producentów, którzy nie mają możliwości samodzielnego rozwoju autonomicznej jazdy. Jest ona „technicznie niezależna od marki, co jest atrakcyjne dla marek, które mają trudności z nadążaniem za postępem w dziedzinie inteligentnej jazdy” – mówi Tu. „W efekcie, jeśli jesteś zdesperowany i nie możesz nadążyć, powinieneś nawiązać współpracę z Huawei na rynku chińskim”.
Subsydia wzbudziły kontrowersje w Chinach, ponieważ zdają się dawać niektórym markom przewagę na rynku pojazdów elektrycznych, który stał się niezwykle konkurencyjny. Wraz z nasyceniem rynku krajowego, chińskie marki pojazdów elektrycznych zostały zmuszone do obniżenia cen i zaoferowania konsumentom darmowych ulepszeń technologicznych lub opcji finansowania bez odsetek, aby utrzymać się na powierzchni.
Na początku tego roku Pekin zasygnalizował , że producenci samochodów powinni unikać stosowania ekstremalnych taktyk cenowych. „Rząd centralny ostatecznie chce widzieć stabilne, rentowne firmy, a nie skrajnie rozdrobniony przemysł, w którym nikt nie zarabia” – mówi Ilaria Mazzocco, starszy pracownik naukowy w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, która dokładnie badała chińską politykę przemysłową w zakresie pojazdów elektrycznych. „Dla konsumentów to teraz fantastyczne, ale po prostu nie do utrzymania w dłuższej perspektywie”.
Presja ze strony rządu centralnego, aby uniknąć podsycania wojen cenowych, może skłaniać firmy do opracowywania bardziej kreatywnych sposobów na obniżenie cen samochodów. Jednocześnie, jak twierdzi Mazzocco, władze lokalne mogą pozytywnie oceniać technologię autonomicznej jazdy Huawei, ponieważ wpisuje się ona w inny cel polityki, jakim jest rozwój zaawansowanych technologicznie technologii produkcyjnych i samowystarczalnych technologii sztucznej inteligencji w Chinach.
Przed tym rokiem WIRED mógł wskazać tylko jedną podobną dotację samochodową Huawei z 2022 roku. W tym roku Shenzhen, rodzinne miasto Huawei, rozdawało 1400 dolarów za samochód osobom, które kupiły pojazdy wyposażone w system HarmonyOS. Huawei nie odpowiedział również na pytania WIRED dotyczące tego, czy firma finansuje te dotacje.
wired