Miliardy dolarów na energetykę i sztuczną inteligencję. Trump ma wielkie plany

Inwestycje szeregu firm obejmą nowe centra danych, rozbudowę mocy wytwórczych i modernizację infrastruktury sieciowej, a także programy szkoleniowe z zakresu sztucznej inteligencji i staże.

Zbliża się spotkanie na szczycie branż energetycznej i AI

Oczekuje się, że w wydarzeniu wezmą udział liderzy branży sztucznej inteligencji i energetyki, w tym nawet 60 dyrektorów. Wśród osób, które mają się na nim pojawić, są Larry Fink z BlackRock, Alex Karp z Palantir Technologies, Dario Amodei z Anthropic, Darren Woods z Exxon Mobil i Mike Wirth z Chevron.

Jon Gray z Blackstone ma ogłosić projekt o wartości 25 mld dol. na rozwój centrów danych i infrastruktury energetycznej oraz joint venture w celu zwiększenia produkcji energii, co ma stworzyć 6000 miejsc pracy w budownictwie rocznie i 3000 stałych miejsc pracy.

Wtorkowe ogłoszenia oznaczają kolejny krok Trumpa w kierunku realizacji obietnicy zapewnienia USA przywództwa w dziedzinie sztucznej inteligencji. Od początku swojej drugiej kadencji prezydent podjął szeroko zakrojone działania, które obejmują pozyskiwanie inwestycji z sektora prywatnego, łagodzenie przepisów i przyspieszenie procesu wydawania pozwoleń na nowe projekty.

Na początku tego roku Trump ogłosił inwestycję w wysokości 100 miliardów dolarów w centra danych AI od SoftBank Group, OpenAI i Oracle. Administracja zniosła również ograniczenia dotyczące chipów AI wprowadzone za czasów Bidena w ramach szerszych działań na rzecz pobudzenia amerykańskiej innowacyjności i ułatwienia sojusznikom USA dostępu do zaawansowanych technologii.

Tak USA chcą sobie zapewnić przewagę nad Chinami w wyścigu o sztuczną inteligencję. Chiny zainwestowały znaczne środki w rozwijającą się technologię, a chiński start-up DeepSeek w styczniu zaskoczył inwestorów na Wall Street swoim przełomowym modelem R1, który sugerował, że sztuczną inteligencję można rozwijać znacznie niższym kosztem.

Sztuczna inteligencja potrzebuje wielkiej ilości energii

Trump i inni urzędnicy administracji podkreślili również wagę realizacji kolejnego priorytetu branży technologicznej: zapewnienia Stanom Zjednoczonym wystarczającej ilości energii do obsługi energochłonnych centrów danych AI. Ich zdaniem odpowiednie zaopatrzenie w energię elektryczną jest ściśle powiązane z bezpieczeństwem narodowym, co jest kluczowe dla utrzymania przewagi USA nad globalnymi konkurentami w wyścigu o dominację w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Według danych Bloomberg do 2035 r. centra danych będą odpowiadać za 8,6 proc. całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w USA, czyli ponad dwukrotnie więcej niż obecnie (3,5 proc.).

Administracja Trumpa stwierdziła, że zwiększenie wykorzystania energii z węgla, gazu ziemnego i energii jądrowej jest niezbędne. Ostrzegła także przed przyszłymi przerwami w dostawach prądu, jeśli to się nie powiedzie.

Pentagon przyznaje kontrakty na zastosowanie AI w armii

Kontrakty na rozwój sztucznej inteligencji na potrzebę wojska zaczyna przyznawać już Pentagon. Główne Biuro ds. Cyfryzacji i Sztucznej Inteligencji Pentagonu (CDAO) poinformowało w poniedziałek, że przyzna kontrakty firmom Google, OpenAI, xAI i Anthropic PBC. Dokładna wartość umów nie została ujawniona, ale agencja Bloomberg poinformowała, że limit każdej wyniesie 200 mln dol.

Już wiadomo, że Pentagon będzie korzystał z chatbota Grok od należącej do Elona Muska firma xAI.

xAI stworzyła cały zestaw produktów typu Grok AI, przeznaczonych dla administracji USA i nazwanych "Grok dla rządu". Jak poinformowała firma Elona Muska. Może je już nabyć "każdy resort, agencja lub biuro rządu federalnego"

- Wykorzystanie dostępnych komercyjnie rozwiązań w ramach zintegrowanego podejścia do możliwości przyspieszy wykorzystanie zaawansowanej sztucznej inteligencji w ramach podstawowych zadań naszej wspólnej misji w dziedzinie działań wojennych, a także w systemach informatycznych wywiadu, biznesu i przedsiębiorstw -powiedział Doug Matty, szef CDAO.