Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Operacja, którą często postrzega się jako tragedię. Dla wielu to w rzeczywistości wspaniały wybór.

Operacja, którą często postrzega się jako tragedię. Dla wielu to w rzeczywistości wspaniały wybór.

Zapisz się na Slatest, aby codziennie otrzymywać na skrzynkę pocztową najciekawsze analizy, krytykę i porady.

Lauren zaczęła prosić lekarzy o histerektomię, gdy miała 17 lat. Jej miesiączki od dawna były nie do zniesienia, wiązały się z nadmiernym krwawieniem i potwornym bólem. Później seks również był bolesny.

Jednak za każdym razem lekarze byli zaniepokojeni, że będzie chciała sięgnąć po tak drastyczne rozwiązanie, jak usunięcie macicy. Była pewna, że nigdy nie chciała mieć dzieci. „Zmienisz zdanie” , Lauren słyszała to bez przerwy. (Zmieniłam imiona wszystkich osób w tym pokoju, aby chronić ich prywatność). W końcu poddała się zabiegowi, mając 31 lat. Rozmawiałam z nią rok później. Nadal była zachwycona. „To była najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam dla swojego zdrowia”, powiedziała. „Absolutnie niczego nie żałuję”.

Histerektomia jest powszechnie postrzegana jako katastrofa, coś, co się przytrafia, a nie coś, co można wybrać samemu. Kobieta może poddać się histerektomii w trybie nagłym po odmowie aborcji lub podczas wojny , albo może zostać do niej zmuszona. Zabieg ten jest często opisywany jako ostateczność , która może pozbawić pacjentkę poczucia kobiecości .

Prawda jest taka, że 1 na 5 osób urodzonych z macicą zostanie usunięta do 65. roku życia, a wiele z nich będzie nadal w wieku rozrodczym. Chociaż zabieg ten historycznie wiązał się z wielomiesięczną rekonwalescencją i pozostawiał u pacjentów bliznę na całym ciele, dziś jest znacznie prostszy i lekarze powszechnie uważają go za mało inwazyjny. Po wygojeniu pacjentki mogą mieć tylko cztery niewielkie ślady na brzuchu. Pacjentki mogą również zachować jajniki, aby uniknąć menopauzy chirurgicznej. Na potrzeby mojej książki „ Get It Out” rozmawiałam ze 100 osobami, które przeszły lub chciałyby poddać się zabiegowi.

Histerektomia, oprócz tego, że jest wyborem, którego można dokonać w ramach opieki afirmującej płeć, jest w zasadzie uniwersalnym rozwiązaniem każdego problemu, z jakim może borykać się osoba z żeńskimi narządami rozrodczymi, takiego jak mięśniaki macicy, zespół policystycznych jajników, przedmiesiączkowe zaburzenie dysforyczne, wypadanie macicy czy po prostu tajemnicze, staromodne „nieprawidłowe krwawienie z macicy”. Z tymi narządami może być problem na dziesiątki sposobów, a lekarze niewiele mogą zrobić, aby trwale poprawić sytuację poza ich usunięciem – co niestety często jest postrzegane jako coś strasznego. Dla wielu osób, z którymi rozmawiałam, nie było to straszne. To była świetna decyzja.

„Mam teraz spokój ducha, bo nie mam w sobie tego organu, który w każdej chwili mógłby spróbować mnie zabić” – powiedziała mi Lauren. Mówiła w przenośni, zauważając, że macica kiedyś uprzykrzała jej życie bez ostrzeżenia. Jej usunięcie zdjęło z niej ogromny ciężar.

Okazało się, że jej „obfite miesiączki” były w rzeczywistości objawem endometriozy, schorzenia, które dotyka 10 procent kobiet z macicą i w którym komórki podobne do błony śluzowej macicy rosną poza macicą. Można je zdiagnozować jedynie za pomocą zabiegu chirurgicznego zwanego histeroskopią. Pomimo że lekarze wiedzą o endometriozie od ponad 100 lat , nie ma na nią lekarstwa. Jednak dla osób takich jak Lauren — i, nawiasem mówiąc, aktorka i reżyserka Lena Dunham — usunięcie narządu i/lub jajników i szyjki macicy może przynieść znaczną ulgę. Lauren mogła dalej żyć z macicą; w rzeczywistości wielu lekarzy to zalecało. Jednak jej życie poprawiło się bez niej.

90% histerektomii jest uznawanych za zabiegi planowe, co oznacza, że nie są one natychmiast ratujące życie, na przykład z powodu raka. Jednak powody rzekomo planowych histerektomii, niezależnie od tego, jak poważne, często spotykają się z oporem. Wielu pacjentom lekarze mówią, że pewnego dnia pożałują decyzji o usunięciu macicy i będą przytłoczeni żalem z powodu utraty możliwości zajścia w ciążę. Innym mówi się, że poczują się, jakby stracili symboliczne części siebie, których nie mogą odzyskać (nie wspominając o tym, że na co dzień nie ma się kontaktu z macicą).

Inna kobieta, z którą rozmawiałam, którą nazwę Stacey, powiedziała mi, że gdy miała 21 lat, lekarze zalecili jej zajście w ciążę, aby wyleczyć ból i krwawienie, zamiast poddać się histerektomii. Wspomina, jak zapewniali ją: „Zawsze możesz oddać dziecko do adopcji”. Chociaż kobiety z endometriozą mogą odczuwać ulgę w tych objawach w czasie ciąży, nie jest to praktyczna – a tym bardziej pożądana – forma leczenia. I chociaż niektóre kobiety mogą zrezygnować z histerektomii, aby móc urodzić dzieci, lub mogą mieć złożone uczucia związane z decyzją o wykluczeniu zajścia w ciążę, inne zdecydują się na nią, nie czując, że z czegokolwiek rezygnują.

Jak dowiedziałam się podczas wywiadów, osobiste reakcje po histerektomii są bardzo zróżnicowane – od żalu, przez neutralność, po zachwyt. Często te uczucia nie były bezpośrednio ani wyłącznie związane z samą histerektomią; wiązały się raczej z kontekstem kulturowym otaczającym zabieg i niechęcią lekarzy do omawiania go jako realnej, a potencjalnie pożądanej opcji.

Przeczytaj więcej

Na przykład Faizah to 31-letnia kobieta mieszkająca w Kalifornii, gdzie pracuje jako asystentka administracyjna w organizacji non-profit. Faizah latami walczyła o histerektomię. W wieku 26 lat zaczęła doświadczać obfitych krwawień podczas miesiączki. „Mówię o napełnianiu tamponu i podpaski co 30 minut” – powiedziała mi. „To nie był wspaniały sposób na życie, jak możesz sobie wyobrazić”.

Chodziła od lekarza do lekarza, ale żaden z nich nie zdawał się rozumieć powagi tego, przez co przechodziła, choć próbowali regulować krwawienie, przepisując jej wszelkie dostępne środki antykoncepcyjne – wszystkie rodzaje pigułek, wkładek domacicznych i zastrzyków, wspominała. „Zmarnowałam w zasadzie cztery lata życia na antykoncepcję”. W końcu, kiedy „krwawiła praktycznie przez dziewięć miesięcy w roku”, powiedziała mi, postanowiła poddać się histerektomii. Dlaczego nie rozwiązać problemu u źródła?

Podczas jednej z wizyt u chirurga, który niechętnie przeprowadzał zabieg, zakrwawiła spodnie na biały fotel lekarski. Po tym lekarz zgodził się usunąć jej macicę. „Szczerze mówiąc, nie mogę tego wystarczająco polecić” – powiedziała mi. „Przez sześć lat cierpiałam z bólu, po co? Nie traktowano mnie poważnie, a gdyby ktoś wcześniej powiedział: »Histerektomia może być dla ciebie możliwa«, moje życie by się zmieniło”. Wspomniała też, że po operacji czuła się bardziej kobieco i pewniej, bo najwyraźniej nie krwawiła bez przerwy. Żałowała całej sytuacji – żałowała, że nie usunęła macicy wcześniej.

Oczywiście, moja książka nie opowiada prostej, radosnej historii o histerektomii, mimo że odrzucam założenie, że zabieg ten zawsze jest okropny. Im więcej dowiadujemy się o histerektomii, tym bardziej skomplikowana staje się ta historia, zarówno dla osób, które poddały się zabiegowi (i którym się nie udało), jak i dla lekarzy, którzy go wykonują (i którzy go nie wykonują). Na przykład, śledzenie historycznych korzeni histerektomii doprowadziło mnie do mrożących krew w żyłach historii eksperymentów medycznych, przymusowej sterylizacji i eugeniki. Istnieją dobre powody, dla których kojarzymy histerektomię z bolesną stratą. Ale są też złe, a mianowicie przekonanie, że wszystkie kobiety muszą chcieć być płodne i dbać o swoją płodność ponad własne dobro. Wiele z nich tego nie chce.

Jak na ironię, ograniczenie macicy, jajników i szyjki macicy do ich zdolności do rodzenia dzieci odciągnęło medycynę od inicjatyw mających na celu prawidłową diagnozę i leczenie różnych schorzeń dotykających te narządy. Macice są częścią kobiecego ciała, która na nie wpływa; nie służą jedynie do zajścia w ciążę. Powinny być badane jako rdzeń ciała, za który lekarze niechętni ich usuwaniu twierdzą, że są. Powinno być więcej sposobów na zapewnienie ulgi osobom z obfitymi miesiączkami i bólem, niezależnie od tego, czy są one spowodowane mięśniakami, PCOS, czy endometriozą – chorobami, o których lekarze wiedzą od ponad 90 lat. Kobiety powinny mieć możliwość wyboru histerektomii – a przede wszystkim powinno być więcej opcji. Wiele kobiet, które usunęły macice, jest z tego powodu zachwyconych, po części dlatego, że może im to w końcu dać poczucie kontroli, po latach błędnej diagnozy i oporu.

Zapisz się na wieczorny newsletter Slate.
Slate

Slate

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow